Zmieniłem nazwę bloga - pierwsza była patetyczna, a wręczgłupia - takie są efekty zakładania bloga o 7 nad ranem. Szybko to naprawiłem, zarazem zawierając w nazwie wszystko to wokół czego kręcić się będzie ten internetowy dziennik.
Jak zaznaczałem już w poprzednich wpisach - mamy już kampera niewielkich rozmiarów, którym moglibyśmy podróżować prawie po całym świecie. Pomijam oczywiście Syberię latem, bo tam nic nie przejedzie przez niekończące się błota. Naszym oczkiem w głowie jest kot Misio, którego nie zawsze będziemy mogli ze sobą zabrać. Problemem w małym blaszaku jest kiepska izolacja termiczna, oraz jeszcze gorsza wentylacja.
Tak, może to niektórym wydać się szalone, ale kupujemy kampera dla kota! Jeszcze dziwniejszym posunięciem w modyfikacji naszego domku na kółkach będzie wstawienie krat w oknach. Nie jest to jednak podyktowane tylko względami bezpieczeństwa, a dodatkową wentylacją. Bedziemy mogli w takim wypadku zostawiać otwarte okna w dolnej części busa dla jeszcze wyższego komfortu futrzanego podróżnika.
Jak je zamontować? sposób z wydaje się całkiem prosty - pręty zostaną wpuszczone w ramę okna pomiędzy poszyciem zewnętrznym, a wewnętrzną konstrukcją drewnianą. Krzyżujące się elementy zostaną ze sobą zespawane tuż po umieszczeniu ich w ramie okiennej. Proste? tak się wydaje, życie oczywiście wszystko zweryfikuje teorię z praktyką.
Co jeszcze odnośnie koteczka i wyprawy? Po głowie chodzi mi kupno trackera gps dla zwierzaków. podejrzewam, że bardziej jest to rozwiązanie dla psów, ale miejmy nadzieję że w przypadku kota się też sprawdzi. Trzymam kciuki, że nigdy nie będzie potrzeby namierzania Misia.
Jak zaznaczałem już w poprzednich wpisach - mamy już kampera niewielkich rozmiarów, którym moglibyśmy podróżować prawie po całym świecie. Pomijam oczywiście Syberię latem, bo tam nic nie przejedzie przez niekończące się błota. Naszym oczkiem w głowie jest kot Misio, którego nie zawsze będziemy mogli ze sobą zabrać. Problemem w małym blaszaku jest kiepska izolacja termiczna, oraz jeszcze gorsza wentylacja.
Tak, może to niektórym wydać się szalone, ale kupujemy kampera dla kota! Jeszcze dziwniejszym posunięciem w modyfikacji naszego domku na kółkach będzie wstawienie krat w oknach. Nie jest to jednak podyktowane tylko względami bezpieczeństwa, a dodatkową wentylacją. Bedziemy mogli w takim wypadku zostawiać otwarte okna w dolnej części busa dla jeszcze wyższego komfortu futrzanego podróżnika.
Jak je zamontować? sposób z wydaje się całkiem prosty - pręty zostaną wpuszczone w ramę okna pomiędzy poszyciem zewnętrznym, a wewnętrzną konstrukcją drewnianą. Krzyżujące się elementy zostaną ze sobą zespawane tuż po umieszczeniu ich w ramie okiennej. Proste? tak się wydaje, życie oczywiście wszystko zweryfikuje teorię z praktyką.
Co jeszcze odnośnie koteczka i wyprawy? Po głowie chodzi mi kupno trackera gps dla zwierzaków. podejrzewam, że bardziej jest to rozwiązanie dla psów, ale miejmy nadzieję że w przypadku kota się też sprawdzi. Trzymam kciuki, że nigdy nie będzie potrzeby namierzania Misia.
Komentarze
Prześlij komentarz